Jump to content

Recommended Posts

  • Legend
Posted

logo_normal.png.d427c585010fc938d84ed045c6554e19.png

 

 

Witam serdecznie,

 

konkurs będzie polegał na stworzeniu własnej może być i również fikcyjnej historii o Katujemy.eu

Powinno się w nim znaleźć co najmniej kilka osób z środowiska Katujemy.eu. Dobór osób jest całkowicie dowolny i zależy tylko od was!

Czas konkursu nie będzie od razu określony, to znaczy będę go dokładnie nadzorował i obserwował, więc jeżeli po jakimś czasie uznam, że wystarczy już historii o Katujemy.eu, to po prostu go zamknę i ogłoszę zwycięzce.

 

Pula nagród będzie niecodzienna:

1 Miejsce. 250zł! 200 punktów reputacji na forum! Oraz VIP na forum na zawsze! 

Dodatkowo, aby osoby które również starały się w konkursie, nie były poszkodowane tym, że musieliśmy np. wybrać 1 pracę z aż 5/6 dobrych, dodamy w ramach upominku 50 punktów reptuacji!

 

Nagrody sponsorowane przez @ Karcok  @ Erwin  @ Bulbuś

 

UWAGA! Prawdopodobnie pula nagród ulegnie jeszcze poprawie! Będę aktualizował temat na bieżąco!

 

Wszystkie historie piszcie pod tym postem.

Kompletny zakaz pochwalania, krytykowania, czy generalnego oceniania w postaci postu! Posty piszą tylko i wyłącznie osoby biorące udział w konkursie, które będą pisały swoje historie.

  • Like 3
  • I love it 4
  • Legend
  • Popular Post
Posted

Witam, opowieść inspirowana jest filmikiem Karcoka, w którym miał przedstawić wizytę prokuratora + rozprawę sądową. Napisałam dalszą część. Dawno nic nie pisałam, więc za błędy przepraszam :D 

 

To już kolejny dzień. Tak właściwie, to który z rzędu? @ Karcok powoli odchodził od zmysłów, siedząc zamknięty w więzieniu - kompletnie sam, bez kochającej rodziny, wspaniałych przyjaciół. Czy minął już tydzień lub dwa, może miesiąc? Nie wiedział. Tak naprawdę nie miał się czym pocieszać, dostał karę dziecięciu lat pozbawienia wolności, choć był niewinny. Jedyne co sprawiało, że trzymał się w pełni zdrowia, to dostanie osobnej celi. Nie chciał nawet myśleć, co stałoby się, gdyby @ Twixmax i @ Artengo go spotkali. W najlepszym przypadku brakowałoby mu tylko uzębienia. Nie wiedział, za co ów wcześniej wspomnieni panowie siedzieli, słyszał plotki, owszem, jednak wolał nie zagłębiać się w cudze sprawy. 

 

Leżał na swojej pryczy, obdarty koc ledwo starczał mu, by mógł przykryć się do łydek. Jedzenie również było koszmarne, nie uwłaczając kucharkom. Przeważnie każda z nich miała mord w oczach, tak naprawdę nie wiedziałeś, czy przeżyjesz następny dzień, nie będąc otrutym trutką na szczury. Wyjątkiem okazała się jednak @ VanillaSkyAvB. Była dość młodą kobietą, chyba niedawno rozpoczęła w tym miejscu pracę. Nie wyglądała na zmęczoną życiem, wręcz przeciwnie - tryskała z niej energia. To właśnie ta osoba dawała nadzieję @ Karcok 'owi na lepsze jutro, by móc uśmiechać się nawet w takim miejscu. 

 

Pogrążony w swych myślach, wrócił do momentu zatrzymania. @ Kinia lat 14, najmłodsza przyjaciółka Karcoka. Cała ich znajomość została błędnie określona. Kinga choć była młodą osobą, to swym ciepłym charakterem zasłużyła na przyjaźń z głównym bohaterem. Była dla niego oparciem do momentu, gdy jej rodzicielka zgłosiła sprawy na policję, kłamiąc służbom w żywe oczy, chcąc jak najszybciej ukrócić ich kontakt. Sprawiedliwość nie istnieje - mężczyzna został skazany z pomówienia. 

 

Rankiem 24-latek został wyrwany ze snu przez strażniczkę @ Titania . Miała zaprowadzić go na spacerniak właśnie tak wcześnie, by unikał kontaktu z dużą ilością więźniów. Przynajmniej tak myślał, lecz prawda okazała się kompletnie inna. Podstawienie strażniczki było częścią planu, Karcok sam był jedynie pionkiem, nie wiedzącym o całej sprawie. Na zewnątrz ktoś na niego czekał, jednakże nie był to żaden wróg. Tak właściwie oskarżony rozpoznał sylwetkę mężczyzny już z daleka, lecz przez pobyt w więzieniu nie mógł od razu skojarzyć postaci. @ NeQ. dostał się do zakładu karnego całkowicie niezauważony. Przywdział pomarańczowy uniform, by nie wyróżniać się w tłumie, nie chciał zwrócić na siebie uwagi, bo stawką zjawienia się u starego znajomego była nawet jego wolność. 

- Zachowuj się tak jak do tej pory, nie jesteś tutaj bezpieczny, a wszelkie podejrzenia zepsują cały plan, nad którym pracowaliśmy. - dodał na sam koniec, krótko się żegnając.

Musiał jak najszybciej opuścić to miejsce, zanim pozostali strażnicy zorientują się, że jest obcą osobą z zewnątrz. 

 

Cała akcja miała rozpocząć się za równy tydzień, do tego czasu musiał zachować spokój. Uda się - pomyślał w duchu i pierwszy raz od dłuższego czasu na jego twarzy zagościł uśmiech. 

 

Wtorek, godzina 14:00 - czas obiadowy. 

Wiedział, że za chwilę się zjawią. Pamiętali o nim. Jego przyjaciele naprawdę po niego przyjdą, uwolnią go z tego obskurnego, zimnego miejsca. Będzie wolny. W głowie ciągle miał rozmowę z @ NeQ. :

- Łącznie zjawi się trzynaście osób razem ze mną, grupa mieszana, jednak same pewniaczki. Wejdziemy tym samym sposobem, co poprzednio. Więcej nie musisz wiedzieć. Aha, jeszcze jedno. Tutaj nikt o tobie nie zapomniał, pamiętaj, że nie zostawiamy swoich. 

Widział, że powoli wchodzą jego ludzie. Niektórzy przebrani w stroje więźniów, niektórzy podszywając się za strażników. Grupy były faktycznie wymieszane, trzech strażników, prowadzących po 3 więźniów z innych stron, dla niepoznaki. Pierwsze nawiązał kontakt wzrokowy z @ Nati i @ Gosia ?! oraz @ cloud` , ponieważ weszli jako pierwsi. Umiejscowili się na uboczu, jednak wciąż blisko Karcoka, by nie spuścić z niego wzroku. 

Później widział już tylko znajome twarze: @ EXTREMAAAAA , @ clixxu. , @ Erwin , @ chmiel , @ SQUeZ @ Bulbuś

Starał się hamować łzy, przyjaciele - pomyślał. 

 

Nagle wszyscy usłyszeli huk. Co się stało? Czy na pewno wszyscy z nich byli cali? Wraz z przerażającym dźwiękiem, wysadziło również prąd. To była ich szansa. Każdy z grupy szturmowej wziął ze sobą po małej latarce, dobór miejsca również im ułatwił znalezienie się. Nastał chaos. Prawdziwi strażnicy próbowali Z marnym skutkiem uspokoić innych, jednak na próżno. To właśnie @ NeQ. , @ Jase @ boomer_ i @ Pontoniec. dali szansę znajomym na ucieczkę, całkowicie niszcząc skrzynkę przewodzącą prąd. 

Uciekli. WOLNOŚĆ. 

 

Od feralnej ucieczki minęły lata. @ Kinia ukończyła pełnoletność, więc mogła być z @ Karcok i cieszyć się chwilą. Wszyscy zamieszani w to wydarzenie musieli opuścić kraj, wyjechać tam, gdzie nikt ich nie znał. Teraz zadowoleni oraz pełni życia, wspominają tę historię, siedząc przy zimnym piwie. Jaki jest morał? Szanuj przyjaciół, w ciężkich chwilach tylko oni będą w stanie Ci pomóc. 

 

To na tyle, moja opowieść akurat nie jest z tych śmiesznych, ale i tak mi się ją przyjemnie pisało :D 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Wow 1
  • I love it 19
  • Legend
  • Popular Post
Posted

Objaśnienia przed opowiadaniem:

Passat - zabytek z XXIV wieku, którym służył do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Przetrwał do dziś dnia bez grama rdzy.

@ Dudnes rządził królestwem w XXII wieku

@ Karcok - król doliny rozkoszy, znany również jako Karol III

@ Nati - żona Karola III 

@ Erwin - syn Karola oraz Natalii

@ Bulbuś - książe w sąsiedniej dolinie

@ Kinia - żona Bulbusia

@ NeQ. - młodociany rywal Erwina

@ EXTREMAAAAA - ojciec NeQ`a

@ Gosia ?!  - dama dworu

@ cloud` - strażnik

@ Jase  - puszek okruszek, giermek

@ clixxu.  - kat 

@ VanillaSkyAvB. - szlachcianka

@ DarkAng3l!  - dama szukająca męża

@ SQUeZ - kandydat nr. 1

@ boomer_ - kandydat nr.2

@ chmiel - kandydat nr.3

@ Dark`fallen - kandydat nr.4

 

 

Opowiadanie powstało w celach humorystycznych i nie ma na celu nikogo urazić. 

44.png.1620c2a2ce93059c06463eea700dbaf8.png

 

Letnie wiosenne popołudnie. Passat @ Erwin błyszczał niczym jajeczka @ Karcok `a po śniadaniu Wielkanocnym. @ Bulbuś  właśnie szykował obfitą kolację dla swojej świeżo upieczonej żony @ Kinia , która ciągle mimo upływu lat była zakochana w królu Karolu III. Hrabstwo pana @ Bulbuś  słynęło z ogromnego majątku, jednak król Karol się nie poddawał i postanowił potajemnie walczyć o swoją Kingę. Kupił jej więc piękne korale koloru kutasowego.
Od 10 lat był szczęśliwym i dzieciatym królem, który rządził całą doliną rozkoszy. Dolina została nazwana w XXII wieku przez władcę @ Dudnes  na cześć stracenia jego prawictwa w tejże dolinie. Do dziś dnia spora część królestwa podążyła śladami swojego przodka i w dolinie rozkoszy często tracą swoje dziewictwa, czy też po prostu grzeszą.
Ich historia miłosna sięga nieco głębiej. @ Karcok  od zawsze był zakochany w @ Kinia , jednak ta odrzucała jego zaloty, bo był po prostu dla niej za stary oraz zbyt dużo pił. Księżna Kinga uwielbiała mężczyzn, z poczuciem estetyki, szlachetnych oraz pełnych ekscentryzmu. Karol III był niestety przeciwieństwem takiego obrazu. Wiecznie tylko pił, urządzał biesiady, potańcówki oraz śmiał się z wszystkiego, co go otaczało. Po prostu traktował życie jak jedną wielką zabawę. W takim też charakterze zadurzyła się królowa @ Nati , która szybko znalazła drogę do jego serca. Zakochali się szybko i z wzajemnością, a @ Kinia  z czasem zrozumiała, co tak naprawdę straciła.
Niedługo potem spłodzili syna, któremu nadali imię @ Erwin . Nie wiedzieli jednak, że będzie sprawiać on tyle problemów. Szybko wyrósł na młodego, hardego i szaleńczego urwisa, którego bijatyki oraz wulgaryzmy nie opuszczały. W wieku 9 lat w wyniku wielu stoczonych bójek stracił zęba. Niestety była to przednia jedynka. Rodzice nie mając już sił, do wychowywania go, kupili mu passata, aby w przyszłości mógł nim podróżować. To znacznie odmieniło jego życie. Zamiast wdawać się w bójki, każdego dnia pucował go niczym buty ojcu. Wszystkie dzieciaki w okolicy mu zazdrościły.
Wspaniałomyślny król postanowił jednak wyprawić przyjęcie z tej okazji. Nikt na co dzień w końcu nie dostaje passata. Zaprosił więc na ucztę swoich rywali z sąsiedniego królestwa. Mimo zatargów z przeszłości żyli oni w zgodzie, jednak księżna Kinga oraz królowa Natalia nie pałały do siebie miłością. Od wieków widziały w sobie rywalki, mimo iż królowa loków nie miała zielonego pojęcia o namiętnej przeszłości jej męża z Kingą. Zawsze widziała, jak lubieżnie na nią patrzył.

 

Początek biesiady
-Skoro wszyscy już obecni, chciałbym przedstawić Wam mojego najwspanialszego syna @ Erwin `a który właśnie dziś kończy 10 lat. Ten wiek jest przejściem w okres powolnej dojrzałości. Pokaż synu, jak trzymasz szablę i zmierz się z... – wtedy król zawiesił głos i zastanowiła się jakiego słabego przeciwnika, by mu tu podstawić, aby nie narobił wstydu – oo! @ NeQ.  będzie dobry. Wystąp proszę młodzieńcze.
-Ja? – zapytał pytająco @ NeQ. .
-Nie marudź, tylko idź jak Cię król wzywa! – powiedział stanowczym głosem ojciec @ NeQ.  znany jako @ EXTREMAAAAA
-Tak dziecko! Zapraszam! – powiedział dostojnie zniesmaczony król
-Hahahaha takiego słabeusza mi dałeś? – wyśmiał ojca @ Erwin
Wzrok ojca był pełen gniewu i zniesmaczenia postawą syna, jednak nie skomentował owego zachowania. Chwilę później ruszyli do walki. @ NeQ.  był starszy od swojego kolegi o 3 lata. Miał znaczną przewagę, jednak król znał jego słaby punkt, który rudowłosy @ Erwin  mógł wykorzystać – był leworęczny. Oczywiście to starcie wygrał @ Erwin , ponieważ ojciec znacznie mu pomógł przy wyborze.
-Ha! I Kto jest lepszy?! – warknął @ Erwin .
-Ćwicz księciuniu, bo któregoś dnia spotkamy się na prawdziwej arenie. – odparł tym razem przegrany @ NeQ.
Król nie mogąc czekać, zwołał wszystkich do toastu:
-Wypijmy więc za zdrowie nas wszystkich, a w szczególności za nowożeńców @ Bulbuś  oraz @ Kinia ! – krzyknął król i w tym samym momencie wpadła pijana niewiasta.
-Hej z góry z góryyyyy! Jadą mazury tarararara! – zaczęła śpiewać pijana @ Gosia ?! , która zaczęła wcześniej wznoszenie toastów.
Straż! Zabierzcie tę pijaną ladacznicę! –Burknął rozgniewany król.
Niestety @ Gosia ?!  uwielbiali wszyscy w królestwie i wiedzieli, że słynie ona ze słabości do wszelkiego rodzaju trunków. Strażnicy, jak nakazał król, zabrali ją, jednak tylko po to, aby wypić kolejną porcję pysznego żuberka.
-Gocha co Ty! Nie rób siary, jak król zaprosił obydwa królestwa. Chlej dalej, ale nie tam – Rzekł rozbawiony @ cloud` , który był najbardziej wyrozumiałym strażnikiem w królestwie. Potajemnie uwielbiał charakter @ Gosia ?!  i chciał, aby jego przyszła żona była taka sama.
- @ cloud`  ale Ty nie rozumiesz. Chłopie, ja Cię bardzo lubię, ale tam jest mój puszek. – gadała pijana @ Gosia ?!
-Jaki puszek? –pytał zdziwiony @ cloud`
-No @ Jase . Mój mały puszek okruszek, ja chcę go przytulić i nyny. –Mruczała podpita i słodka @ Gosia ?!
@ cloud`  chcąc zachować twarz oraz spełnić życzenie wciąż zabawnej księżnej, postanowił przyprowadzić jej puszka.
-Dobrze, poczekaj tutaj, zaraz wrócę z @ Jase `m
@ cloud`  wrócił do stołu i próbował znaleźć jej upragnionego puszka, chociaż nadal nie miał zielonego pojęcia, dlaczego akurat puszek.
W międzyczasie, gdy przyjęcie trwało na dobre, @ Karcok  postanowił zwabić do siebie @ Kinia , jednak w taki sposób, by jego królowa @ Nati  niczego się nie domyśliła. Gorączkowo trzymał przy sobie wcześniej kupione korale, które zamierzał wręczyć dziś długowłosej, na znak ich nigdy nierdzewiejącej miłości.
- @ Kinia  pozwól tutaj na chwilę, muszę złożyć Ci gratulację. – rzekł dostojnie król – Kochanie, idź pogratulować naszemu świeżakowi. Daj mu kilka rad w sprawie małżeństwa, jak spłodzić syna oraz no wiesz… to, czego młodym zawsze brakuje, czyli wsparcia kobiecej ręki. – ciągnął tajemniczo król, chcąc tym samym pozbyć się towarzystwa @ Nati , by mógł pobyć sam na sam z długowłosą brunetką.
@ Kinia niezbyt chętnie, jednak przybyła do króla. Nie wiedziała, co się za tym kryje, jednak była pewna, że z biegiem lat @ Karcok  się zmienił.
-Tak królu? –rzekła posłusznie @ Kinia .
-Oh @ Kinia , jak Ty wyrosłaś skarbie –patrząc na piersi młodej kobiety, dodał –no! one też urosły. Myślę, że tym razem, gdybym zaproponował Ci to samo, co 10 lat wcześniej, zgodziłabyś się… jednak nasze życie poukładało się inaczej. Ty masz wspaniałego księcia @ Bulbuś , a ja ukochaną królową @ Nati  – ciągnął beznamiętnie, udając niezainteresowanego.
@ Kinia początkowo poczerwieniała i czuła zażenowanie, jednak wiedziała, że @ Karcok  stał się o wiele mężniejszy, niż był. Chyba właśnie te endorfiny podziałały na nią, że tak bardzo w jednym momencie go zapragnęła.
- @ Karcok  chodźmy stąd. Gdziekolwiek. Tylko Ty i ja, teraz. – rzuciła nade wszystko napalona @ Kinia .
-Słucham? – niedowierzając, że w końcu @ Kinia  coś do niego poczuła.
-No… Królu, emm napijemy się? – uciekła pytaniem zmieszana @ Kinia  wiedząc, że to może był pułapka, w którą właśnie się wpakowała, a była świadoma tego, jaka jest kara za zdradę w królestwie.
Król nie myśląc o niczym innym, niż swoim nabrzmiałym członku, chwycił ją za rękę i wyprowadził z przyjęcia. Zaprowadził ją do swojej komnaty, gdzie, zamiast zacząć się do niej dobierać, klęknął i rzekł:
- @ Kinia  od zawsze uwielbiałem Twoją duszę i gorące serce, jednak moja królewska postawa nie pozwala mi na kopulację dzisiejszej nocy. Z tej racji przyjmij proszę ten naszyjnik –rzekł wyjmując koraliczki.
@ Kinia rozczarowana najbardziej na świecie, nie wiedząc co ma odpowiedzieć, rzekła tylko cichutkim głosem:
-No dobrze.
Ich namiętną chwilę przerwała śpiąca @ Gosia ?!  którą wybudzili ze snu:
-Czy Was do reszty pojebało? Ludzie, ja tu śpię, a wy sobie jakiś teatrzyk urządzacie!
Zmieszani oraz przerażani Karol, jak i @ Kinia  pomyśleli dokładnie o tym samym, mówiąc jednocześnie:
-O nie! Wyda nas i będziemy skończeni!
@ Gosia ?! zdążyła już z powrotem zasnąć, jednak Karol znacznie się przejmował zaistniałą sytuacją. Za zdradę bowiem groziła kara śmierci poprzez ścięcie.
Najgroźniejszy w królestwie kat @ clixxu.  nie oszczędzał swoich rąk przy ścinaniu głów. Był potajemnym sadystą, który uwielbiał odbierać ludzkie życia.
-Nie martw się piękna, załatwię to! – obiecał król – nasze życia są zbyt cenne, a w szczególności Twoje. Wracajmy na przyjęcie, bo zrobiło się zbyt intymnie, a nie chcę, aby doszło do połączenia naszych ciał.
W tym samym czasie wrócili na przyjęcie, jednak chwila nieuwagi wystarczyła, aby @ Bulbuś  zdobył sympatię @ Nati . Rozbawieni sytuacją śmiali się w najlepsze i nawet nie zauważyli zniknięcia słodkiej zakochanej parki. Król musząc zachować powagę sytuacji, ogłosił kolejny etap przyjęcia, jakim było znalezienie męża dla @ DarkAng3l! . Była to młoda oraz słodka niewiasta, którą postanowiono wydać za mąż.
-Witaj młoda, damo, witajcie kandydaci, witajcie królestwa zwaśnionego snu. Dzisiaj naszą młodzieńczą urodę oddaje w Wasze ręce zwinna, delikatna, świetnie gotująca i wyglądająca jak anioł, dama @ DarkAng3l! – wskazała gestem szlachcianka @ VanillaSkyAvB.
-Prezentuję przed państwem kandydatów. Pierwszym kandydatem był niechlubny, dobrze zbudowany, apodyktyczny oraz z namiastką poczucia humoru. Nie boi się wyzwań, potrafi robić masaż stóp oraz ma fetysz kocich oczu. To właśnie @ SQUeZ
Kolejny z nich, słynie w królestwie z ogromnej zaradności, wielkiej siły oraz niskiego poczucia estetyki, czy wyrafinowania. Jest drwalem oraz potrafi ścinać nie tylko drzewa, ale również młode damy z nóg, a to nikt inny jak @ boomer_
Następny to uwielbiający jedzenie, ciepłe koce oraz przytulanie, innymi słowy słodziak, który sypie komplementami na prawo i lewo, a także zuchwały w swoich poczynaniach – @ chmiel
Ostatni spośród wszystkich kandydatów to pożeracz kobiecych serc. Niezmiernie inteligentny oraz romantyczny, na widok, którego każda z pań mdleje. Zna się na szyciu i potrafi rysować, a ten śmiałek to @ Dark`fallen
Prosimy naszego anioła o chwilę zastanowienia oraz wybrania jednego spośród czterech kandydatów.
-Wybierz trójkę, trójkę Pani! – wrzeszczała publika oraz podpowiadał @ EXTREMAAAAA  który znał się na innych samcach.
@ DarkAng3l! czując ten sam pociąg, który narzucała publika, wybrała:
-Wybieram @ chmiel ka! – wrzasnęła podekscytowana dziewczęcym głosem.
Tak oto, kolejny etap zdał egzamin. Ostatnim etapem przyjęcia było picie do upadłego.
-Hej! Hej! Hej sokoły! – wypadła śpiewając na całe gardło @ Gosia ?!  która zawsze miała idealne wyczucie czasu.
Król widząc zawsze dobrze bawiącą się niewiastę, podążył jej śladami i postanowił upić się do upadłego. Powoli uczta opijania passta @ Erwin `a oraz tym samym jego urodzin dobiegała końca. Goście z sąsiedniego królestwa zaczęli opuszczać zamek, a wraz z nimi jego wspaniała @ Kinia , której wiedział, że znowu szybko nie zobaczy. Pożegnał ją namiętnym pocałunkiem w dłoń oraz ciepłym i już tęskniącym spojrzeniem. Wiedział, że nigdy nie będą mogli być razem, a ich miłość przetrwa ponad wszystko, bo w końcu stara miłość nie rdzewieje.

 

KONIEC. :cat:

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Wow 3
  • Sad 1
  • I love it 16
  • Popular Post
Posted

Historia Dresiarek v2

Historyjka jest napisana wyłącznie w celach humorystycznych i nie ma na celu nikogo urazić.

*intro*

Dresiarki są niczym trzy nierozłączne paski na dresie

@ Gosia ?! - jej atrybutem jest żubr, nigdy nie dyskryminuje tego zwierzęcia bez względu na to czy znajduje się on na puszce czy też butelce;

Nati - kojarzona z butelką wina, uważa iż zarówno pełna jak i pusta butelka posiada swoje plusy, a mianowicie pełna potrafi rozruszać do walki, a pusta przydaje się do zniszczenia przeciwnika;

Jeśli chodzi o trzeci pasek to nie jest im on potrzebny, ze względu na znane predyspozycje puszystości Natki.

 

"Odcinek nr 2 - Gosia, randewu i szmerki bajerki"

 

poniedziałek, godzina 21:30 - buro detektywistyczne o nazwie "DRS - Dresiary-Ręka Sprawiedliwości"

Gosia i Nati siedzą na kanapie w swoim biurze detektywistycznym i oglądają telewizję. Dresiarki skusiły się na obejrzenie czegoś innego niż zwykle i wspólnie zdecydowały się na "Rolnik szuka żony". Gosia zainspirowana programem postanowiła podzielić się z Nati swoimi spostrzeżeniami, że z chęcią wzięłaby udział w programie randkowym, aby odnaleźć swojego wybranka. Natka postanowiła zatem pomóc swojej kumpeli w organizacji poszukiwań partnera. 

 

wtorek, godzina 9:00 - biuro DRS

Natka nie spała całą noc obmyślając idealny program dla swojej kumpelki, po czym w biurze oznajmiła Gosi, iż wymyśliła coś niesamowitego.

N: Dresiarko mam coś, co na pewno Ci się spodoba.

G: Serio? Opowiadaj!

N: Nazwa programu to "Randka vs wpadka", do programu zaprosimy 5 najlepszych śmiałków, którzy to będą umawiać się z Tobą na randki. Inspirowałam się tu amerykańskim programem rozrywkowym nadawanym w telewizji MTV "NEXT". Jednak w naszym przypadku nie będziemy proponowali uczestnikom żadnych pieniędzy, liczymy na czystą miłość. 

G: Aż 5 randek w jeden dzień, a co jeśli będą nudne i mi się nie spodobają? 

N: Spokojnie kiedy tylko uznasz, że coś Ci się nie podoba wystarczy powiedzieć magiczne słowo "wpadka". Wtedy uczestnik jest skreślony i natychmiast zjawia się kolejny kandydat. 

G: Brzmi świetnie, sprawdźmy to!

 

sobota, godzina 16:00 - osiedlowy park

Prowadzącym programu jest @ Bulbuś - na parking właśnie zajechał autobus miejski znanej marki "SOLARIS", a w środku znajduje się 5 wybranków dla naszej Dresiarki. Czy znajdzie ona miłość swojego życia? Sprawdźmy to! Nasz pierwszy uczestnik to @ cloud` , który jako pierwszy będzie próbował skraść serce Gosi. 

Gosia i Cloud są już na randce, pierwszy uczestnik zrobił dobre wrażenie, zaczynając rozmowę od ulubionych filmów naszej Dresiarki. Rozmowa na ławce w parku była niezwykle interesująca, zainteresowanie uczestnika nr 1 anime bardzo przykuło uwagę Gosi. Jednak ile można rozmawiać.. wreszcie wypadałoby coś zjeść, dlatego też Cloud zaproponował Małgorzacie, aby wybrali się do pizzerii. Po krótkim zastanowieniu zjawiła się cudowna kelnerka @ Kinia , która to postanowiła zapytać naszą parę o wybrane zamówienie. 

 

K: Czy zdecydowali się już Państwo na coś?

G: Powołam się na wybór mojego znajomego.

C: Wybór jest prosty! Poprosimy pizzę Hawajską! 

G: O nieeee, WPADKA!

 

Niestety uczestnik nr 1 nie okazał się ideałem Gosi dlatego też zdecydowała się ona użyć magicznego słowa, by mógł zjawić się kolejny uczestnik. A przed nami kandydat nr 2 @ boomer_ , miejmy nadzieję, że poradzi sobie lepiej niż poprzedni.

Z autobusu wyszedł kandydat nr 2, który to właśnie usiadł przy stole z naszą Małgorzatą. Wybrali oni wspólnie pizzę tradycyjną, pełną szynki, pieczarek i sera, którą przygotował najlepszy kucharz @ SQUeZ  Kiedy kelnerka przyniosła zamówienie Boomer poprosił ją o sos tabasco, który za krótką chwilę podała do stolika. Ku jej zdziwieniu kandydat nr 2 zamiast polać pizzę sosem zaczął wlewać go do szklanki mówiąc, że to jego ulubiona przepojka. Gosia nie wierzyła swoim oczom, kiedy Boomer wypił całą szklankę sosu i zaproponował jej coś o wiele mocniejszego. To było dla niej zbyt wiele dlatego po raz kolejny wypowiedziała ona magiczne słowo "WPADKA".

Gosia miała już dość siedzenia w pizzerii, gdyż działy się tam coraz dziwniejsze sytuacje, dlatego też postanowiła opuścić lokal. Przed pizzerią czekał na nią uczestnik nr 3 @ chmiel

 

G: Wiesz co mam już dość tego miejsca.. napiłabym się piwa.

CH: Jasne! Mówisz i masz!

Chmiel chcąc zaimponować Małgorzacie udał się do pobliskiej żabki i zakupił dwa piwa. Niestety z pośpiechu nie zauważył, iż były to trunki 0%. 

G: Warka 0%? Ty sobie jaja ze mnie gościu robisz?! Co to ma być.. 

CH: Ohhh przepraszam, nie wiem jak to się stało.. chciałem wziąć nam jakieś smakowe piwko i jakoś tak wyszło..

G: Słucham?! Smakowe piwko? Ty masz chyba koronawirusa bądź gorączkę, skoro podajesz mi takie siuśki.. WPADKA!

 

Dresiara natychmiastowo przegoniła kolejnego kandydata i powoli czuła coraz to większe zażenowanie zaistniałą sytuacją. Tymczasem zjawił się uczestnik nr 4 @ Jase . Zaproponował on Gosi cudownego Żuberka po czym następnego.. i następnego. Dresiara cieszyła się z przebiegu randki, kandydat nr 4 miał głowę do picia, zatem widziała w nim ogromny potencjał. Jak to po piwku bywa.. człowiek zwyczajnie robi się głodny. Dlatego nasza dwójka wybrała się do pobliskiego McDonald'a. Gosia poprosiła by Jase wybrał zamówienie a ona w tym czasie skorzysta z łazienki. Tak właśnie się stało. Gosia wracając do stolika zauważyła na nim stos nuggets'ów, praktycznie nie mieściły się one na stoliku. Była przerażona.. po czym usiadła na krześle.

 

G: Wow, chyba tyle nie zjemy.. to ogromna ilość.

J: Zjemy? Właściwie to nie wiedziałem co będziesz chciała, więc dla Ciebie jeszcze nic nie zamówiłem. To jest moje, to co byś chciała? - powiedział Jase przegryzając nuggetsy.

G: Wiesz co.. mam w głowie jedno słowo, coś na co mam ochotę.

J: Tak?

G: WPADKA, next..

 

Niestety randka czwarta podobnie jak poprzednie nie spodobała się naszej Dresiarce. Została zatem ostatnia nadzieja i randka 5.. ostatnim kandydatem był @ Erwin .

Kiedy Gosia wyszła z McDonald'a przed lokalem czekał na nią Erwin. Była ona jednak na tyle zdenerwowana, że przed przywitaniem postanowiła ona wyjąć z torebki Żuberka i napić się chociaż łyczka. (Łyczek, bo wiecie w końcu trzeba się pokazać z jak najlepszej strony, to w końcu randka.) Kiedy Gosia już się napiła Erwin rozpoczął konwersację.

 

E: Hej lala, fajnego masz browara!

G: Wreszcie jakiś komplement na poziomie. 

E: Proponuję Ci podróż życia!

G: Wooow, ahojjj przygodo!

 

Nasza para udała się zatem na pobliski parking, na którym znajdował się pasat Erwina. Nasz kandydat nr 5 wykazał się wysoką kulturą osobistą i otworzył nawet drzwi naszej damie. Kiedy zapięli pasy Erwin próbował odpalić swą cudowną machinę.. jednak na darmo, gdyż samochód nie chciał jechać. W końcu Erwin zapytał:

 

E: Skoro taka idealna z Ciebie dama to może byś mi auto popchała? 

G: Powiedziałabym Ci pal gumę.. ale w tym przypadku to jak widać niemożliwe, zatem powiem WPADKA!

E: Ale co ma do tego Natka?

 

Wtedy właśnie zjawiła się Nati i zabrała Gosię swoim niezawodnym golfem. 

 

N: Nie przejmuj się mam dla Ciebie idealną połówkę! Nigdy Cię nie zawiedzie..

*Nati wyjmuje buteleczkę wódki*

G: Ojjj Dresiarko tego mi było trzeba!

 

Tak więc zatem Gosia odnalazła swoją prawdziwą miłość! Na ich ślubie zaśpiewał @ Holi a świadkami zostali @ DarkAng3l! i @ NeQ. . Cudowny prezent przygotowali dla Państwa Młodych @ BinaR i @ Pontoniec. , którzy wykupili podróż pontonem dookoła świata. Organizatorem wesela został zaś @ Karcok , który jak nikt zna się na talerzach, zarówno płaskich jak i wypukłych. 

 

THE END!

 

 

  • Like 1
  • Haha 3
  • Wow 1
  • I love it 15
  • Popular Post
Posted

Nigdy nie bawiłam się w tego typu rzeczy i mam ogromną nadzieję, że się spodoba. Przepraszam również za ewentualne błędy.

Poniedziałek godzina 6:20

Pewnego zwykłego dnia, nasz główny bohater - @ Karcok , wstał jak każdego poranka. Poszedł odlać się do łazienki. Otwierając drzwi ujrzał na swoje oczy całą we łzach niewiastę - @ Nati . Podszedł do niej i zapytał zaniepokojonym głosem co się stało. Kobieta zszarganym głosem odpowiedziała mu, że muszą poważnie porozmawiać. Karol bardzo się przeraził, kochał @ Nati i chciał z nią spędzić resztę swojego życie, wychowując gromadkę dzieci i żyć szczęśliwie. Poszli więc razem do salonu i usiedli na kanapie. Kobieta jego życia opowiedziała mu, że od kilku dni słabo się czuła i stwierdziła, że zrobi test ciążowy, po tych słowach zrobiło jej się słabo i przerwała. Karol spojrzał się na dziewczynę i powiedział

 - Jesteś w ciąży? Ze mną? Przecież to niemożliwe, zabezpieczałem się! Puściłaś się z kimś? Nie wierzę!

Karol wstał z kanapy i szedł w stronę kuchni, @ Nati  zapłakanym głosem krzyknęła do niego:

 - To twoje dziecko. Nie puściłam się z nikim. Kochanie, kocham cię ponad wszystko i chcę spędzić z tobą resztę swojego życia, wychować to dziecko również.

Karol popatrzył się na kobietę, podszedł do niej i pocałował. Po czym powiedział:

 - Jesteśmy na to za młodzi, ale wychowamy to dziecko razem.

Uśmiechnęli się do siebie. Karol musiał wychodzić już do pracy, zabrał kanapki i zamknął drzwi za sobą.

Po wyjściu chłopaka Natka stwierdziła, że umówi się do ginekologa na badanie potwierdzające pozytywny wynik testu ciążowego.

Godzina 9:45

Natka bezpiecznie dotarła do szpitala taksówką. Do jej wyjścia zostało 15 minut. Na spokojnie weszła do szpitala i usiadła na krześle w poczekalni. Po 10 minutach usłyszała swoje imię i nazwisko. U ginekologa wszystko się potwierdziło. @ Nati i @ Karcok  spodziewali się dziecka. Był to 6 tydzień ciąży. Kobieta po badaniu zadzwoniła po taksówkę i wyszła na zewnątrz, poszła jeszcze pod punkt taksówek, który znajdował się dość niedaleko. Czekając na taksówkarza - @ boomer_ 'a, nasza ślicznotka zemdlała. Na całe szczęście w okolicy przechodził @ Pontoniec. , który szedł właśnie na pobliskiego kebaba.

 - HALO?! Nic Pani nie jest? Halo?! - krzyczał zaniepokojony Damian.

 - POMOCY!!! - krzyknął.

Zza drzwi pobliskiej żabki wyszła @ Gosia ?!  z czteropakiem żuberków. Zdezorientowana Małgorzata podbiegła do Natalii i Damiana.

 - Co się stało? - zapytała.

 - Niech dzwoni Pani po karetkę jak najszybciej! -powiedział zmartwiony.

 - Już dzwonię.

Podczas oczekiwania na transport do szpitala, do @ Nati  dzwonił jej ukochany. @ Gosia ?!  stwierdziła, że numer zapisany jako „Kochanie” odbierze, zawsze może być to ktoś ważny kto wie czy na coś nie choruje. Odebrała i rozmawiała z Karolem, opowiedziała mu wszystko i w tym czasie przyjechała karetka.

Zmartwiony @ Karcok  pobiegł do szefa i zapytał czy może zwolnić się z pracy, opowiedział mu co się stało z jego miłością. Szef odparł żeby jechał jak najszybciej do swojej ukochanej.

Godzina 12:00

Karolowi udało się dojechać na miejsce, wchodząc do poczekalni zauważył, że jest tam jego dawna miłość @ Kinia . Do recepcji kolejka była długa także stwierdził, że zamieni z nią parę słów.

 - Cześć młoda damo.

 - O hej. - odparła zdziwiona tym kogo spotkała.

 - Co robisz w szpitalu?

 - Przyjechałam tutaj, ponieważ zadzwoniono do mnie, że mój najlepszy kumpel @ BinaR  leży tutaj. A ciebie co tu sprowadza?

 - Jejku co się stało Miłoszowi? Ja przyjechałem bo jakaś kobieta odebrała telefon mojej dziewczyny i opowiedziała mi, że zemdlała.

 - Skąd znasz Miłosza? Lekka stłuczka, nic poważnego na szczęście.

 - Pracowaliśmy 2 lata temu w tej samej branży, na pewnym forum w internecie.

 - Oo nic o tym nie wspominał.

 - Dobra ja muszę iść do ukochanej. - powiedział zmartwionym głosem i zakończył rozmowę.

Wchodząc do sali, na której leżała Natalia, czuł jakby zaraz to on miał zemdleć, coś go zjadało od środka. Zobaczył ją, zobaczył swoją najcudowniejsza kobietę, rozpłakał się na sam widok. Podszedł do niej i zapytał pielęgniarki - @ DarkAng3l! , stojącej obok, co jej jest. Agnieszka odpowiedziała, że Natalia jest poważnie chora i jak wybudzi się ze śpiączki to czeka tę dwójkę rozmowa na temat ich dziecka.

Karol postanowił zostać przy swojej wybrance, siedział obok niej ze łzami w oczach, wpatrzony w nią jak w obrazek.

Godzina 13:40

W końcu po ponad godzinnym oczekiwaniu @ Nati  obudziła się. Spojrzała na swojego chłopaka i uśmiechnęła się do niego. Podszedł do nich @ clixxu. .

 - Mam dla państwa złą informację.

 - Jaką? - odparli zaniepokojeni, przyszli rodzice.

 - Niestety prawdopodobnie jeżeli Pani zdecyduje się urodzić dziecko może się to skończyć śmiercią, Pani bądź dziecka.

Młodą parę zatkało. Nie wiedzieli co mają zrobić. Młoda kobieta nie chciała się z tym pogodzić i próbowała wmówić sobie, że to nie jest prawda.

 - Nie, to nie może być prawda!! - krzyczała płacząc.

 - Niestety nie żartujemy. - odparł lekarz i poszedł do swojego gabinetu.

Kobieta wpadła w histerię, jej ukochany za wszelką cenę próbował ją uspokoić chociaż sam był blisko płaczu.

 - Kochanie nie płacz. Spójrz na to z tej strony, gorzej czulibyśmy się po utracie narodzonego dziecka, które nosiłaś pod sercem 9 miesięcy.

 - Karol, ale ty nie rozumiesz...

 - Rozumiem cię i to doskonale.

 - Nie, nie rozumiesz, ja chciałam tego dziecka, przedziurawiłam specjalnie twoje 4 ostatnie prezerwatywy z szuflady żebyśmy mieli te cholerne dziecko, zależało mi na tym jak na niczym innym.

 - Co ty w ogóle mówisz @ Nati , przedziurawiłaś gumki? Ty jesteś jeszcze normalna, czy pozjadałeś wszystkie rozumy? Nie, to koniec z nami. Decyduj co robisz z dzieckiem sama...

Po tych słowach Karol wstał i szedł w stronę drzwi pokoju. Wtedy podbiegł do niego do niego Bartek.

 - Proszę Pana! - krzyknął podbiegając.

 - Słucham?

 - Mam do Pana wielką prośbę.

 - Jaką prośbę?

 - Czy mógłby Pan przekazać dla młodej brunetki w poczekalni żeby powiedziała dla Mareczka, że już jutro na pewno przerzucimy gnój?

 - Nie ma problemu, ale mam malutkie pytanie.

 - Jakie?

 - Jaki do jasnej cholery gnój?

 - Panie niech Pan nie wtyka nosa w nieswoje sprawy! Masz Pan powiedzieć i tyle! Do widzenia! - powiedział i odszedł zdenerwowany lekarz.

Karol zatem poszedł do Kini przekazać informacje od Bartka.

 - Hej kochana, rozmawiałem z jakimś lekarzem i powiedział mi, że mam ci przekazać jedną rzecz.

 - Cześć, jaką rzecz? - odparła.

 - Mówił coś o jakimś Mareczku i gnoju.

 - Czekaj czekaj - przerwała mu. - Czy to był @ clixxu. ? Co dokładnie powiedział?

  - Mówił, że jutro już na pewno przerzucą gnój i żebyś mu to przekazała.

@ Kinia  momentalnie się popłakała, informacja od Bartka przypomniała jej wiadomość kochanego ojca, którą otrzymała dwa tygodnie temu.

 - Co się stało? - zapytał zmartwiony Karol

 - Mareczek to mój ojciec... Dwa tygodnie temu powiedział mi, że został szwajcarskim bosmanem i nie planuje wracać do domu... - odpowiedziała zapłakana brunetka.

 - Ale, że zostawił rodzinę?

 - Tak...

Po tej rozmowie @ Karcok  zdał sobie sprawę z tego jak bardzo w tym trudnym dla Natalii momencie ją skrzywdził.

 - Przepraszam cię bardzo mocno, muszę gdzieś pójść. - powiedział dla dawnej miłości.

Mężczyzna pobiegł do sali, w której leżała jego ukochana i jego dziecko. W tym samym czasie do sali wchodzili @ Pontoniec.  i @ Gosia ?! . Natka gdy tylko ujrzała na oczy Małgorzatę krzyknęła na cały głos.

 - GOSIA???!!

 - Skąd Pani mnie zna? - zapytała zdziwiona.

 - Nie pamiętasz mnie? Chodziłyśmy razem do podstawówki.

 - Dresiarka?!?

 - TAK!!!

@ Gosia ?! podbiegła do @ Nati  i ją wyściskała. W tym momencie do sali, razem z drzwiami wszedł Karol.

 - KOCHANIE! Przepraszam... - krzyknął i podbiegł.

 - Eee... WYJDŹ STĄD! - krzyknęła ciężarna.

 - Alee...

 - WYJDŹ! - przerwała mu i wrzasnęła.

Godzina 22:40
@ Karcok  cały we łzach wrócił do domu i poszedł spać, ponieważ była już późna godzina, a na drugi dzień miał iść do pracy.

I właśnie tak zwykły, niepozorny dzień obrócił ich życia o 180 stopni.

Koniec.

  • Like 2
  • I love it 10
Posted

Pewnego dnia znajomi postanowili się spotkać @ KubeN , @ Mroz1kx . @ KubeN dał propozycję ,aby poszli na basen @ Mroz1kx 'owi ten pomysł się spodobał 

Koledzy  poszli do domu po kąpielówki @ KubeN miał swoje ulubione (w świnkę peepe ) @ Mroz1kx natomiast wziął kąpielówki swojego brata które były mu za duże 

Chłopacy dotarli już na basen ,zaczęli się przebierać .Przebrani wyszli już z przebieralni i nagle @ Mroz1kx 'a oślepiła pewna kobieta @ Kinia ,chyba mu się spodobała i postanowił do niej podejść ,lecz ona była nie zadowolona ,więc @ Mroz1kx sobie odszedł ,kolega @ KubeN zapytał co się stało . @ Mroz1kx nie chciał mu powiedzieć ,ale @ KubeN go namówił , @ KubeN to zrozumiał i chciał pokazać jak to się robi ,więc podszedł do pewnej kobiety @ Zdolna.

I pokazał jak to się robi (udało mu się ) @ KubeN zaproponował mu pewny pomysł ,którego @ Mroz1kx się obawiał (pomysł polegał na zaproszenie @ Kinia do domu na imprezę , @ Kinia zgodziła się ,więc @ KubeN postanowił zaprosić @ Zdolna. na tą imprezę ,która miała się odbyć jutro 

 

Kolejnego dnia 

 

Wszyscy już są na imprezie u @ Mroz1kx 'a (każdy się świetnie bawił ) ,lecz @ KubeN i @ Kinia najlepiej (poszli do łóżka ) 

@ Mroz1kx szukał swojego przyjaciela @ KubeN i w końcu go znalazł z @ Kinia w łóżku . @ Mroz1kx był załamany ,lecz nie do końca 

Stwierdził ,że też może się zabawić z @ Zdolna. (i tak było poszli do innego pokoju ) @ Mroz1kx tego nie żałował tak jak i @ KubeN obydwaj koledzy byli zadowoleni :D 

 

 

Opowiadanie powstało w celach humorystycznych i nie ma na celu nikogo urazić

  • Like 2
  • Haha 7
  • Wow 1
  • I love it 2
Posted
Dnia 16.07.2020 o 23:33, Karcok napisał:

logo_normal.png.d427c585010fc938d84ed045c6554e19.png

 

 

Witam serdecznie,

 

konkurs będzie polegał na stworzeniu własnej może być i również fikcyjnej historii o Katujemy.eu

Powinno się w nim znaleźć co najmniej kilka osób z środowiska Katujemy.eu. Dobór osób jest całkowicie dowolny i zależy tylko od was!

Czas konkursu nie będzie od razu określony, to znaczy będę go dokładnie nadzorował i obserwował, więc jeżeli po jakimś czasie uznam, że wystarczy już historii o Katujemy.eu, to po prostu go zamknę i ogłoszę zwycięzce.

 

Pula nagród będzie niecodzienna:

1 Miejsce. 250zł! 200 punktów reputacji na forum! Oraz VIP na forum na zawsze! 

Dodatkowo, aby osoby które również starały się w konkursie, nie były poszkodowane tym, że musieliśmy np. wybrać 1 pracę z aż 5/6 dobrych, dodamy w ramach upominku 50 punktów reptuacji!

 

Nagrody sponsorowane przez @ Karcok  @ Erwin  @ Bulbuś

 

UWAGA! Prawdopodobnie pula nagród ulegnie jeszcze poprawie! Będę aktualizował temat na bieżąco!

 

Wszystkie historie piszcie pod tym postem.

Kompletny zakaz pochwalania, krytykowania, czy generalnego oceniania w postaci postu! Posty piszą tylko i wyłącznie osoby biorące udział w konkursie, które będą pisały swoje historie.

 

  • Popular Post
Posted

Był to czerwcowy wieczór, chmury z biegiem czasu przesuwały się po krwistym niebie, a emerytowany Marynarz @ clixxu. zapatrzony w naturę rozmyślał nad sensem całego świata,  lecz jak to bywa u mężczyzn czasem lekiem na wszystko jest mikstura ziemniaczana, którą uwielbiają wszyscy chłopi w pobliskich wioskach.

 

Jak wiadomo owa mikstura potrafi człowieka posiekać, dlatego @ clixxu. postanowił trunek wypić z koleżką @ BlaDy* . - Jak postanowił tak zrobił i zaprosił kolegę na odreagowywanie smutnego świata.

Śmieszna sprawa, bo właściwie wszystkie wioski w pobliżu dostały cynk (prawdopodobnie od @ BlaDy* ), że będzie smakówa za jakiś czas i bez żadnych namysłów @ Kondziu zabrał swoją BMW innych wieśniaków:

@ cloud` , @ papaPDW , @ Leoś , @ sitru , @ Haaze , @ BieluS , syna Zdzicha i @ Bescik ze studni wyskoczył krzycząc "A ja to co?!".

Pewnie, niektórzy pomyślą sobie ymmm tyle osób do takiego samochodu? No cóż przyczepa na szczęście pomieściła wieśniaków i dumnie pojechali.

 

@ clixxu. troszkę wkurzony na widok wieśniaków lecz zaniemówił gdy nieśli cztery beczki słodkiego napoju bogów i w sumie to się ucieszył. 

 

Spotkanie trwało w najlepsze @ Bescik kręcił fikołki na podłodze, a @ Haaze kręcił szlugi na stole.

Przy chacie był również las, w którym znajdowali się: @ Mroz1kx , @ ROBSON , @ Kwiatu i @ DzwigU - w końcu tam stacjonowała najlepsza strzelnica, a Panowie uwielbiają postrzelać no i...

tym razem zdziwili się, bo usłyszeli krzyki, postanowili sprawdzić co tam się dzieje. Okazało się, że ludzie tam popijają cudny napój, a po chwili sami częstowali się nim.

 

Każdy człowiek wie, że wioska oprócz Wieśniaków ma Sołtysa, swoją policję co jeździ raz dziennie i urzędników. A śmiechem żartem @ cloud` i @ papaPDW robili sobie żarty dzwoniąc z telefonu do Policjanta

@ zyzzu , a Zygzak dał cynk Panu Sołtysowi @ Kubaen i jemu giermkowi @ YoungMlodszy , a po drodze spotkali starego @ Kat-Legenda , który za nimi pojechał ze swoją żoną @ Kasiula1272 .

Cóż pojechali, się napili, bo @ BlaDy* wkręcił, ze to urodziny i jest okazja no ale panowie pobili się tam, bo @ Kasiula1272 to ex żona @ BieluS .

 

Nie miałem zamiaru urazić osoby mieszkające na wsi itd.

Pozdrawiam serdecznie forumowiczów i graczy z mirka#1 :tulip:

 

  • Like 2
  • Haha 6
  • I love it 12
  • 2 weeks later...
  • Legend
Posted

logo_normal.png.d427c585010fc938d84ed045c6554e19.png

 

 

Przed podaniem samych wyników chciałbym skomentować wasze prace i podzielić się nieco moimi opiniami z wami.

 

Jestem niepowtarzalnie dumny i zdziwiony za to, jaki duży wkład włożyliście w te prace. Wszystkie były nie z tej ziemi i mogę powiedzieć szczerze, że wybór której pracy ze wszystkich, był moim najtrudniejszym wyborem we wszystkich konkursach. Nie mogłem się zmieścić z werdyktem w 2/3 dni, bo po prostu miałem totalny mętlik w głowie. Ciężko jest wybrać świetną pracę, kiedy czytasz pierwszą pracę w temacie i mówisz sobie (Kurcze to od razu wygrało! Nie ma mowy na coś równie dobrego!) Potem jednak schodzisz troszkę niżej i widzisz kolejną i kolejną pracę które po prostu zwalają z nóg. Wszystkie prace były tak oryginalne, tak zabawne, tak wspaniałe, że nie ma słów do opisania tego.

Dziękuje wam wszystkim bardzo za zaangażowanie się w ten konkurs, bo to mnie tylko uprzedziło w pewnym fakcie, iż osoby na tym forum nie idą tylko pod kątem gier, ale również chcą czegoś więcej! Super świetna robota! Mega was za do wszystkich szanuje! :heart4:

 

Co do samego konkursu i jego głosowania.

Tutaj musi się pojawić niestety troszkę negatywnej strony. Ostrzegałem z góry w samym głosowaniu, że namawianie głosowania na siebie jest zabronione, niestety coś takiego miało miejsce, co oczywiście wzbudziło moje podejrzenia i dana osoba została z góry zdyskwalifikowana. Dodam tylko, że tak jak już wspomniałem, wszystkie głosy oddane na uczestników są tylko dodatkiem do mojej opinii, więc nie ma sensu namawiać innych i ryzykować dyskwalifikacją, ponieważ nawet jeżeli ktoś będzie miał 30 głosów to i tak nadal nie daje mu to gwarantowanej wygranej.

Co do samego przebiegu głosowania, było tak jak myślałem, parę prac miało swoich twardych zwolenników, duża część głosów szła łeb w łeb, mogę zostać zlinczowany za to jaki aktualnie podam werdykt, ale którąś pracę z tych wszystkich pięknych muszę wybrać.

 

A zwycięzca zostaje @ Titania  ze swoją fenomenalną pracą. Historia po prostu kompletna, mnie osobiście rozbawiła, ale i pokazała, że masz niepowtarzalny talent do redakcji, różnych historii, czy po prostu bycia redaktorką. Robisz to fenomenalnie i z dnia na dzień jestem pod coraz większym podziwem! Jesteś konsekwentna w tym co wykonujesz i widać również, że robisz to z sercem! Dziękuje!

 

Co do pozostałych uczestników, wasze prace były również nie z tej ziemi i jest to ból, że nie mogę wybrać przynajmniej 2/3 wygranych, ale takie zasady konkursu były ustalone z góry i tego się trzymajmy, natomiast konkursy tego typu na pewno jeszcze powstaną w przyszłości! 

 

Nagrody rozdam osobiście.

 

Pamiętajcie wszystko co robimy na tym forum, robimy dla zabawy i tylko i wyłącznie na spędzenie własnego czasu w przyjemnej atmosferze!

 

  • Like 2
  • Wow 1
  • I love it 5
  • 2 weeks later...
  • Deserved
Posted
6983caeb39ae04488d8e2f0843959b22_katujem

Temat został przeniesiony do archiwum

Z pozdrowieniami, Administracja Katujemy.eu

Jeśli nie zgadzasz się z powyższą informacją, zgłoś post moderatorom. 

  • Like 1
Guest
This topic is now closed to further replies.
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.