[SERIAL] Lupin - recenzja.

[Narks.]

 

 

Witam wszystkich serdecznie!

Postanowiłem napisać pierwszą recenzję w swoim życiu. 

Po co? Dlatego, że chcę się rozwijać hobbistycznie. 

Przy pisaniu po prostu się relaksuje i mogę się odciąć od świata - chociaż na moment.

Postaram się jak w najprostszy sposób zrecenzować serial pt. Lupin. 

 

 

Serial lupin jest francuskim serialem z gatunku thriller - chyba najchętniej oglądany gatunek na całym świecie. Twórcami są Francois Uzan oraz George Kay. Za reżyserię odpowiadają Louis Leterrier oraz Marcela Said. Pierwszych pięć odcinków opublikowano 8 stycznia 2021, a kolejnych pięć 11 czerwca 2021, czyli cała seria składa się z 10 odcinków. Pierwsza premiera serialu odbyła się na platformie Netflix - jeden z topowych platform do oglądania. Seria ta odwzorowuje przygody złodzieja - dżentelmena.

Głównym aktorem serii jest Assane Diop - inspirował się w serialu przygodami fikcyjnego złodzieja - Arsène Lupin.

Zdjęcia do serialu zostały wykonane we Francji, a dokładniej w Paryżu.

 

Lokalizacje, które wykorzystano podczas zdjęć:  Musée Nissim de Camondo, Ogród Luksemburski w Paryżu, pobliże Fontaine de l’Observatoire, 3. Urząd Miejski zlokalizowany na Rue Eugène Spuller w Paryżu, Pont des Arts, więzienie Maison d’arrêt de Bois-d’Arcy, tretat w Normandii oraz Pałac królewski w Paryżu - Luwr. 

Trochę o fikcyjnej postaci.... 

 

 

Arsène Lupin to postać nierealna, jest znany jako dżentelmen-włamywacz bądź detektyw. Dlaczego go tak nazywano? Miał talent do przyjmowania wielu tożsamości, przebierania się w celu rozwiązywania zagadek kryminalnych bądź własnych przestępstw. Stworzony został przez francuskiego pisarza - Maurice’a Leblanca. Pierwszą jego historię o przygodach opublikował w 1905 r. Większość jego przygód rozgrywa się we Francji, w latach międzywojennych. Jego przygody mogliśmy przeczytać aż w 18 powieściach,  39 opowiadań i obejrzeć w  5 sztukach teatralnych. Niestety tylko do 1941 - do śmierci autora. 

 

 Opis postaci według autora:

"Był to mężczyzna wysoki, niezbyt tęgi, ale szeroki w ramionach o matowej cerze i przystrzyżonym wąsie nad kształtnie wykrojonymi wargami. Na skroniach widniały pasemka siwych włosów. Człowiek ten mógł mieć około 50 lat. Krój jego ubrania i gatunek materyi zdradzały dbałość o elegancyę."

O co chodzi w tym serialu? 

Główny protagonista jest imigrantem, który przybył do Francji, szukając lepszego życia dla siebie i ojca. Jego Ojciec pracował u Huberta Pellegrini - bardzo bogatego, wpływowego człowieka we Francji. Babakar Diop - Ojciec Assane Diop, zostaje oskarżony o kradzież drogiego diamentowego naszyjnika, oczywiście fałszywie, dlatego, że on jego nie ukradł, tylko pracodawca zmyślił sobie to, aby dostać odszkodowanie. Ojciec został skazany i popełnił samobójstwo - wieszając się. 25 lat później jego syn znajduje w jego rzeczach książkę o przygodach Arsène Lupina, po przeczytaniu książki, postanowił pójść ślady w złodzieja-dżentelmena. Assene nigdy nie wierzył winę Ojca i ciągle czekał, żeby zemścić się na Pellegrinim i jego członkach rodziny. Okazuje się, że rzekomo skradziony naszyjnik został wystawiony na aukcji w Luwrze. Bohater wtedy zaczyna działać, wykorzystując swoje mistrzostwo w kradzieży.
 

 

 

Trailer: 

 

Moja opinia... 

Co mogę dodać od siebie? Nie przepadam za Francuskimi serialami, ale ten nie jest taki zły. Coś się dzieję, cały czas jakaś akcja. Szkoda, że są tylko dwie części, bo zdecydowanie chciałoby się dalej oglądać. Kto wie, może jeszcze będzie 3 część. Prawda też może być taka, że gdyby serial był dłuższy, to też mógłby być nie do zniesienia. Czy polecam? Jak nie ma już innych ciekawszych seriali, to tak. 

 

Pytania do Was:

1. Czy oglądaliście serial? Spodobał się Wam? 

2. Co sądzicie o tej recenzji, czy w ogóle można nazwać to recenzją? 

 

Pozdrawiam! 

Źródla: #1#2#3#4

[Gosia ?!]

1. Czy oglądaliście serial? Spodobał się Wam? 

Nope, nie oglądałam. Przydałoby się wziąć powiedzmy za "poważniejsze" seriale, ale jednak odmóżdżacze górą. Do tego jakoś strasznie nie leży mi j. francuski...

 

2. Co sądzicie o tej recenzji, czy w ogóle można nazwać to recenzją?

Zawiera opis, więc w pewnym stopniu na pewno tak. Zdecydowanie wolę część, w której sam oceniasz podany serial. Czasem więcej dowiesz się w takich paru słowach, czy warto oglądać niż na bardzo zachęcającym opisie. 

[Titania]

1. Jeszcze nie, ale wciąż jest na mojej liście i gdzieś czeka na swoją kolej.

2. Bardzo rozległa recenzja, w którą włożono chyba sporo pracy. Podoba się! 

[Guest]

1. Serial obejrzany cały, jestem nim po prostu zachwycony i nie mogę się doczekać 3-ciej części, do której zdjęcia są już robione!

2. Recenzja bardzo fajna, choć krótka, ale zwięzła i na temat! Oby tak dalej!