siema nie

[rtk]

-> 2018 rok

-> miej na imie Brajan

-> generalnie to przypal w szkole przez to imie, ale Ty nic nie poradzisz, ze matka byla najebana dawajac Twoja nazwe postaci 

-> cale zycie spedasz praktycznie przed komputerem, jesteś aspolecznym gowniakiem bez ambicji 

-> napierdalasz w jakies mmo rpgi i fpsy 

-> najpierw zaczales grac w metina, opor gra, bijesz dzikie psy, jak kibole policje na stadionach 

-> grasz w ta gre dzien w dzien po 20 godzin, 4 godziny spedasz na sen i jedzenie. Funkcje fizjologiczne po pewnym czasie same z siebie zniknely

-> stales sie maszynka do farmienia yangów na m1 

-> pewnego dnia flexxujac sie swoim wojem body, z fmsem +9 30 śr wpada Ci matka do pokoju

-> co jest k*rwa, flexxuje sie wlasnie swoim eq, mame we pal wroty 

-> matka podchodzi Ci do komputera i odlacza go od zasilania 

-> ty przez 5 minut siedzisz wpatrzony w czarny ekran 

-> nagle stajesz sie jakims jebanym sura wp ze skillami na p

-> wylatujesz z krzesla jak atomowka w Nagasaki 

-> robisz salto w locie i krzyczysz jakies chinskie slowa

-> nagle zamieniasz sie w jakiegos pojebanca z dymem z dupy, normalnie jak Twoj stary po urodzinach wujka 

-> matka w szoku, nie wie co sie dzieje

-> ty jej sprzedajesz buta na leb, ona wylatuje przez okno jak magik w czasach kiedy Ty dopiero uczyłeś się jak podnieść widelec 

-> ludzie na ulicy w szoku, dzwonia po smerfy

-> w sumie to Ty tez nie wiesz co wlasnie zrobiles, ale masz wyjebane podpinasz komputer z powrotem i grasz w metina dalej 

-> po 15 minutach smerfy wbijaja Ci na chate celujac do Ciebie z jakiejs pukawki rodem z serialu szkola 

-> Ty znowu wykrzykujesz jakieś chinskie słowa i zamieniasz się znowu w jakiegoś typa któremu wylatuje dym z dupy

-> robisz przysiad na podloge, robisz fikolka do przodu i zamieniasz sie w jebany samochodzik i uciekasz z domu

-> po czasie policja Cie zlapala, bo niestety nie miales prawka i zajebales w lodowke ktora stala w kuchni 

-> trafiasz do wiezienia za probe zabojstwa 

-> 2023 rok

-> kupiles jakas kawalerke i postanowiles grac w csa 

-> nawet dobrze Ci idzie w tej grze, postanawiasz isc na jakis turniej

-> okazuje sie, ze sa tam wieksze opory od Ciebie i dostajesz wpierdol jak magik na fame mma 

-> postanawiasz trenowac

-> dzien w dzien uczysz sie strzelac z kalacha, jak rzucasz flesze etc

-> dzien finalow 

-> wchodzisz tylnim wejsciem, rzucasz flesza i napierdalasz z kalacha do swoich oponentow 

-> oni sie wykrwawiaja na smierc

-> ochrona slyszy strzaly i postanowila to sprawdzic

-> ty sie wjebales na jakis szyb wentylacyjny 

-> niestety jestes tak grupy, ze went sie spierdolil 

-> w sumie to dobrze, bo zgniotl ochrone 

-> ddzien wynikow

-> okazuje sie, ze wygrałeś ze wszystkimi oponentami 16:0 

-> a to dlatego, ze tych oponentow nie bylo

-> tak na prawde zamiast trenowac kalacha i flesze w csie, to Ty trenowales jak sie strzela w prawdziwym zyciu

-> dokonales morderstwa na ponad 30 osobach 

-> policja nie znalazla zadnych dowodow, jedynie rozjebany went na podlodze

-> wygrywasz 50,5 kilo cebuli

-> wylatujesz za to po za granice

-> wygrywasz zycie 

-> next day okazuje sie, ze jednak nie wszystkich dojechales 

-> bedac na balkonie w swojej willi dostales flesza na ryj i spadles z balkonu lamiac sobie wszystko co sie dalo

-> spadajac drzesz morde "NAUCZ SIE RZUCAC TE FLESZE TY AMEBO UMYSLOWA"

-> umierasz

-> przegryw 

 

 

[ina.❤]

Dawno się tak nie uśmiałam! 

Dziękuję

[Awika.]

To jest tak głupie, że aż śmieszne  

[Saltyy.]

ahahah dobre